Wyrażenie „witaj niedźwiedź” należy do kategorii memów, tj. idee i obrazy przekazywane od osoby do osoby, co więcej, głównie „żyjące” w Internecie. To jeden z nielicznych memów, których historia, a nawet data urodzenia jest niezawodnie znana.
Znaczenie i użycie wyrażenia „witaj niedźwiedź”
W Internecie niedźwiedzie są często nazywane osobami, które korzystają głównie z witryn znajdujących się w strefie domeny.ru - innymi słowy, runet. Zniekształcone słowo „niedźwiedź” to kolejna kpina z nudnych od dawna stereotypów z kategorii „rosyjski, wódka, matrioszka, bałałajka”. Mimo to ludzie tak bardzo zakochali się w niedźwiedziu, że przekształcił się w samodzielny mem, ponadto bardzo często jest używany w formie obrazu, tj. narysuj zabawnego misia i dodaj różne napisy do obrazu.
Jeśli chodzi o słowo „przetrwał”, stało się to już tradycyjnym zniekształceniem, które zyskało niesamowitą popularność wraz z „autorskim zhzhotem” i „przystojnym”. Hello bear to powszechny sposób na przywitanie się z Rosjaninem, przy jednoczesnym subtelnym zwróceniu uwagi na „tajemnicę” używanego języka i stosunek do jednej grupy internetowej.
Historia narodzin „niedźwiedzia”
Jak większość memów, „Hello Bear” narodził się spontanicznie i zyskał popularność tylko dlatego, że zaproponowany obraz spodobał się internautom i zaczęli go używać w różnych kontekstach. Po raz pierwszy mem pojawił się na jednym z dużych serwisów, których uczestnicy bawili się tworząc photojacki – zabawne kolaże na podstawie sugerowanych przez użytkowników zdjęć. 7 lutego 2006 r. jeden z uczestników postanowił, zamiast wykazać się niesamowitym poziomem znajomości Photoshopa, wybrać najprostszą opcję tworzenia kolażu i zastąpił napis „Niespodzianka!” na zdjęciu, na którym niedźwiedź wita turystów którego znalazł, kochając się w naturze. do "Zaprzedzony".
Obraz nie od razu zyskał popularność. Początkowo od czasu do czasu pojawiała się na blogach i portalach społecznościowych, ale z czasem, gdy zobaczyła ją wystarczająca liczba osób, nagle znalazła popularną miłość. Zaraz potem popularna stała się zabawna rymowana fraza „Hello Bear”, którą ludzie tak bardzo pokochali, że zaczęła pojawiać się nawet na kubkach i koszulkach.
Ciekawe, że autor obrazu z antropomorficznym niedźwiedziem, na którym pojawił się pierwszy „Preved”, nie został od razu zidentyfikowany. Internauci przez długi czas wierzyli, że mają do czynienia z rysunkiem dziecka, które nie ma więcej niż 10 lat, a które nie ma talentu artystycznego i może pochwalić się jedynie pasją do rysowania tkwiącą w dzieciach. Okazało się, że w rzeczywistości obraz należy do Johna Lurie, amerykańskiego aktora i jednocześnie artysty, którego prace uznano za co najmniej kontrowersyjne, ale idealnie nadawały się do roli memów.