Gra wieloosobowa Minecraft – na serwerze lub w sieci lokalnej – jest zawsze fajna. Niesie w sobie pewien duch rywalizacji (kiedy można zbudować lub uzyskać coś lepszego i bardziej udanego niż sąsiad), a czasem też działać razem. Jest jednak w tym wszystkim gruby "minus" - istnieje duże niebezpieczeństwo, że padnie ofiarą gryfa. Jednak nawet w takich warunkach istnieje sposób na ochronę swojego wirtualnego dobytku przed wrogimi osobami z zewnątrz.
Tworzenie własności „prywatnej”
Jeden z najskuteczniejszych sposobów ochrony własności gry i budynków wzniesionych z takim trudem w grze wieloosobowej jest słusznie uważany za sprywatyzowany przez ciężką pracę. Odbywa się to za pomocą określonego zestawu poleceń i jest obsługiwane przez przytłaczającą większość serwerów (chętnie chronią swoich gości przed gryfdomem, który staje się coraz bardziej powszechny w Minecrafcie).
Jedynym nieprzyjemnym momentem dla graczy, którzy chcą natychmiast przejąć to, co udało im się stworzyć na niekończących się przestrzeniach „minecraft”, jest to, że mogą istnieć ograniczenia takich działań na różnych zasobach. Ograniczenia w tym przypadku z reguły lub wielkość witryn przypisanych do konkretnych użytkowników lub liczba obiektów, które mogą zadeklarować jako własne. Jednak konkretne parametry takiego ograniczenia zwykle nie są przed nikim ukrywane, a czasami są nawet określone w regulaminie lub umowie rejestracyjnej.
Prywatyzacja terytorium daje graczowi pewność, że jego budynki (a w nich z trudem zdobyte skarby), znajdujące się na takim kawałku wirtualnej przestrzeni, pozostaną nietknięte przez obcych o nieczystych intencjach. Oczywiście takie działania nie są w żadnym wypadku panaceum, ponieważ grieferzy nieustannie wymyślają pewne sztuczki, aby ominąć wszelkie reguły i granice ustalone na konkretnym serwerze. Niemniej jednak prywatna fabuła plus kilka sztuczek samego gracza gwarantują mu bezpieczeństwo mienia.
Krok po kroku „blokowanie” terytorium
Zanim nawet spróbujesz w ten sposób chronić swoją przestrzeń gry przed ingerencją osób trzecich, gracz powinien najpierw zapytać administrację serwera, czy jest tam zainstalowana wtyczka World Guard. Bez niego funkcje prywatne zwykle nie działają. Jednak jest mało prawdopodobne, aby odpowiedź administratorów na powyższą prośbę była negatywna.
Jeśli okaże się, że upragniona wtyczka jest nadal zainstalowana, gracz musi zabrać się do pracy. Najpierw musi podnieść drewnianą siekierę. Jeśli takiego narzędzia nie ma w jego ekwipunku, to też nie ma to znaczenia. Wystarczy wpisać na czacie komendę // różdżkę, a gracz będzie miał bardzo potrzebną siekierę.
Konieczne jest wybranie obszaru, który zostanie zapieczętowany. Taki obszar będzie wyglądał jak równoległościan. Aby szeregowiec odniósł sukces, musisz zaznaczyć tylko dwa punkty takiej figury wolumetrycznej. Pierwszy z nich będzie znajdował się na samej jego granicy u góry, a drugi po przekątnej, po przeciwnej stronie (i rogu) strony poniżej.
Musisz kliknąć lewym przyciskiem myszy na sześcianie przestrzeni gry, w której znajduje się pierwszy z powyższych punktów (dla wygody powinieneś w tym miejscu zbudować na przykład glinianą kolumnę) i wpisać polecenie // poz 1 Następnie wystarczy przejść do drugiego punktu i powtórzyć podobne czynności. Jednak polecenie będzie się różnić o jedną cyfrę - // poz 2.
Jest jednak inny, prostszy sposób. Gracz może (z siekierą w ręku) po prostu kliknąć lewym przyciskiem myszy pierwszy punkt, a następnie prawym przyciskiem myszy drugi. Trzecia metoda przydzielania terytorium na własność prywatną jest również prosta. Wyceluj w jeden punkt, napisz // hpos 1, a następnie w drugim i wypisz // hpos 2.
Teraz pozostaje nazwać wybrany region. Odbywa się to za pomocą jednego polecenia - / rg claim, a następnie po spacji musisz wpisać nazwę wymyśloną dla twojego terytorium. Po wykonaniu powyższych czynności nikt poza właścicielem nie będzie mógł niczego budować ani rozbijać bloków na zapieczętowanym obszarze.
Sam gracz może uczynić innych graczy użytkownikami takiego terytorium - za pomocą komendy /rg addmember plus nazwa regionu i nick osoby, która może teraz budować na nim dowolne struktury, oddzielone spacjami. Całkowicie dopuszczalne jest również dodanie znajomych jako właścicieli. Odbywa się to w taki sam sposób, jak autoryzacja zwykłych użytkowników, ale zamiast addmember dopasowuje się addowner.
