Wiersze różnią się od prozy częstym łamaniem wierszy. Publikując wersety na stronie, należy pozostawić pojedynczy odstęp między wierszami i podwójny - między zwrotkami, na przykład czterowierszami.
Instrukcje
Krok 1
Upewnij się, że wiersz, który zamierzasz umieścić na stronie, został stworzony przez Ciebie osobiście lub masz prawo do publicznego udostępnienia go (na podstawie umowy, wolnej licencji lub z powodu przeniesienia do domeny publicznej).
Krok 2
Umieszczając wersety na stronie, wygodnie jest użyć tagu HTML
… Umieść go przed fragmentem tekstu, a tag zamykający za nim
… Wiersz zostanie wyświetlony czcionką o stałej szerokości (jeśli jest dostępna w systemie operacyjnym odwiedzającego witrynę), podczas gdy wiele spacji i podziałów wierszy zostanie wyświetlonych bez żadnych modyfikacji, na przykład:
Pisałem wczoraj poezję
Chcę je pokazać światu.
Zamiast gęsiego pióra
Postanowiłem wziąć klawiaturę.
Nie bez powodu cieszę się z sukcesu.
Siedzę, patrzę - nie będę się łzy
Oko z ekranu. Piękno!
Teraz zadzwonię do wszystkich moich przyjaciół.
Krok 3
Jeśli jesteś zadowolony z konieczności edycji samego tekstu wiersza w celu umieszczenia tagów w każdym wierszu, ułóż go w ten sposób:
I tak przyszli do mnie przyjaciele.
I mówią: „Co za wstyd!
Czy się nie wstydzisz, poeto?
Patrząc na monitor z uśmiechem?”
Następnie nacisnąłem F5 -
Spójrz na komentarze, I czytam ze zdziwieniem
Krótki komentarz: "CERE!"
Tutaj tag
jest umieszczony przed linią bezpośrednio za podwójnym odstępem, a znacznik
- przed wierszem bezpośrednio po pojedynczym wierszu. Tak ułożona czcionka wiersza, w przeciwieństwie do poprzedniego przypadku, nie zmienia się w żaden sposób. Zamknięcie obu tagów jest pożądane, ale nie wymagane.
Krok 4
Jeśli Twoja witryna korzysta z systemu zarządzania treścią (CMS) MediaWiki lub podobnego, użyj tagu, aby opublikować wiersze. Zamknięcie jest wymagane. Działa w taki sam sposób jak tag
w HTML, ale nie wpływa na wygląd czcionki. Na przykład:
Potem siedziałem przez dwie godziny, Z przygnębieniem spuszczając oczy, I spojrzał na swoje wiersze, I łza spłynęła mi po policzku.
Czytelnik wygwizdał poezję, Wiersze nie zostały zaakceptowane przez przyjaciół.
I byłem smutny i pomyślałem:
Czy naprawdę jestem przeciętnością?