Wielu początkujących i nie tylko autorów chce ominąć giełdy copywriting, uważając je za nieopłacalne i zbyt tanie. Jednak bez doświadczenia i wystarczającej wiedzy o fałszywych klientach copywriterzy często wpadają na oszustów, którzy proponują napisanie próbnego artykułu, artykułu za darmo. Jak obejść oszustów?
Artykuł próbny
Tutaj wszystko wygląda ładnie. Copywriter znajduje ogłoszenie o naborze autorów i kontaktuje się z klientem. Zapewnia kandydatowi bezpłatne zadanie testowe, czyli copywriter z góry wie, że nie otrzyma zapłaty za swoją pracę.
Jaki jest haczyk?
Gdy tylko klient otrzyma artykuł, informuje autora, że praca zawiera wiele błędów i jest absolutnie złej jakości. Jednak po kilku dniach copywriter znajduje swój artykuł opublikowany na stronie i całkowicie bez poprawek.
Czy są uczciwi klienci?
Aby odróżnić uczciwego klienta od oszusta, zwróć uwagę na zadanie testowe. Średnia wielkość artykułu powinna wynosić od 600 do 800 znaków, jeśli wpłynie zamówienie na 2000 znaków, nie jest to dobry znak. Zlecenie próbne powinno być takie samo dla wszystkich i publicznie dostępne, jeśli klient wysyła pracę pocztą, lepiej taką ofertę odrzucić. I wreszcie ostatni, chyba najpewniejszy znak, to termin. Zadanie testowe nie może być pilne, ma kilka dni. Jeśli klient żąda wykonania pracy w ciągu 2 godzin, jest oczywistym oszustem.