Dlaczego Blogerowi Nie Podobał Się Slogan Yandex „Jest Wszystko”

Dlaczego Blogerowi Nie Podobał Się Slogan Yandex „Jest Wszystko”
Dlaczego Blogerowi Nie Podobał Się Slogan Yandex „Jest Wszystko”

Wideo: Dlaczego Blogerowi Nie Podobał Się Slogan Yandex „Jest Wszystko”

Wideo: Dlaczego Blogerowi Nie Podobał Się Slogan Yandex „Jest Wszystko”
Wideo: Czy prawo autorskie chroni slogan reklamowy? #59 - ochrona pomysłu dla firmy - Mikołaj Lech 2024, Może
Anonim

Moskiewski sąd Chamovnichesky uznał zarzuty blogera z miasta Uljanowsk Denisa Korkodinowa przeciwko wyszukiwarce Yandex za bezpodstawne. Młody człowiek zażądał odzyskania od firmy 10 milionów rubli za to, że używa hasła „Jest wszystko”.

Dlaczego blogerowi nie spodobał się slogan Yandex
Dlaczego blogerowi nie spodobał się slogan Yandex

Denis Korkodinov oskarżył Yandex o celowe rozpowszechnianie przez firmę nieprawdziwych informacji - wyszukiwarka nie może wszystkiego znaleźć, użyte hasło reklamowe wprowadza użytkowników w błąd.. Bloger nie był również zadowolony z działania filtrów w znanej wyszukiwarce. Według niego filtrowanie prowadzi do tego, że wiele witryn w pełni zgodnych z rosyjskim ustawodawstwem nie jest indeksowanych. A to z kolei narusza konstytucyjne prawa użytkowników. Jako przykład powód podał swoją stronę internetową, której niektórych stron brakowało w wynikach wyszukiwania. Bloger oszacował wyrządzone mu szkody moralne na dziesięć milionów rubli.

Należy zauważyć, że praca wyszukiwarek opiera się na wykorzystaniu algorytmów tworzonych z uwzględnieniem zainteresowań internautów, a nie właścicieli witryn. Wpisując swoje zapytanie w wierszu wyszukiwarki, użytkownik oczekuje, że otrzyma dokładnie te informacje, które go interesują. Jednocześnie właściciele witryn są zainteresowani ruchem swoich zasobów i ich pozycją w wynikach wyszukiwania. W rezultacie stosuje się różne metody w celu zwiększenia rankingu witryny, od optymalizacji SEO po kupowanie linków przychodzących. Filtry zastosowane w wyszukiwarce Yandex są precyzyjnie zaprojektowane tak, aby ograniczyć wpływ sztucznych metod zwiększania pozycji witryny w wynikach wyszukiwania - co oczywiście denerwuje wielu właścicieli zasobów internetowych.

Wynik procesu nie był korzystny dla blogera. Sędzia sądu Chamovnichesky, Igor Kananovich, uznał hasło „Jest wszystko”, umieszczone na logo wyszukiwarki, nie jako element reklamy, ale jako element projektu. Ponadto umowa użytkownika zamieszczona na stronie głównej Yandex zawiera klauzulę ostrzegającą, że wyszukiwarka powinna być używana „tak jak jest”, ze wszystkimi jej dotychczasowymi zaletami i wadami.

W odpowiedzi na decyzję sędziego Korkodinow powiedział, że nie zamierza się poddawać i złoży apelację, ponieważ jego zdaniem sędzia po prostu żałuje Yandexa. Z kolei przedstawiciele firmy zaznaczyli, że są zadowoleni z wyroku sądu. Rzecznik firmy Ochir Mandzhikov powiedział, że Yandex nie ma zamiaru wprowadzać użytkowników w błąd.

Fraza, która stała się przedmiotem sporu, znajduje się na stronie głównej wyszukiwarki, nieco poniżej głównego logo. Yandex okresowo to zmienia – np. w proteście przeciwko wprowadzeniu rejestru zasobów zabronionych firma na jakiś czas skreśliła słowo „wszystkie”.

Zalecana: