A ty, drogi copywriterze, byłeś kiedyś w sytuacji klienta? Czy próbowałeś spojrzeć jego oczami na sytuację na giełdzie? Kupiłeś przynajmniej jeden artykuł? Jeśli nie, to nie masz pojęcia, jak faktycznie kupowane są artykuły.
Ważna uwaga: rozmowa będzie dotyczyła sprzedaży artykułów w sklepach z artykułami na różnych giełdach copywritingowych.
Instrukcje
Krok 1
Większość klientów można z grubsza podzielić na trzy duże grupy. Pierwszy to ci klienci, którzy dopiero rozpoczynają swój projekt. Może to być strona internetowa, blok, portal informacyjny itp. Na giełdę przychodzą z reguły z gotowym planem sytuacyjnym, rdzeniem semantycznym, jakimś rodzajem kalkulacji handlowej. Jeśli jest to sklep internetowy, klienci na pewno wiedzą, jaką kategorię produktów będą sprzedawać, jaki będzie projekt i inne drobiazgi. Dlatego szukają artykułów na konkretne zapytania, opisów konkretnych towarów. Tacy klienci mniej patrzą na ocenę wykonawców i cenę (chyba że jest ona w ogóle zbyt wysoka). Większość z nich obliczyła swój budżet i jest gotowa zapłacić przeciętną cenę za dość dobrej jakości, mniej lub bardziej solidny materiał. Ci klienci wiedzą, czego chcą. Jeśli więc Twój artykuł spełnia ich potrzeby, i tak zostanie kupiony. Jeśli nie znajdą odpowiedniego artykułu, zostawią zamówienie.
Jak sprzedać artykuł takim klientom? Opisz szczegółowo, do jakich „kluczy” jest skierowany Twój artykuł, dla jakich odbiorców jest przeznaczony, jakie podtytuły, przedstaw plan. Wtedy klient będzie miał pełniejszą informację o tym, co jest napisane w Twoim artykule i wybierze to, a nie „świnię w worku” bez opisu. Jeśli opisujesz produkt lub kategorię, pamiętaj, aby wprowadzić kilka „słów kluczowych” ze średniej półki z Wordstat.
Krok 2
Druga grupa - klienci, którzy już wypromowali swój projekt i chcą go uzupełnić świeżymi płytami. Większość z nich współpracuje już z zaufanymi copywriterami, wysyła im osobiste zamówienia i jest gotowa zapłacić wielokrotnie więcej, ponieważ są pewni jakości treści. Tacy klienci, jeśli kupią „losowy” artykuł, będą pochodzić od copywritera o wysokiej ocenie. Jednak jest też szansa, że kupią artykuł od początkującego copywritera na interesujący ich temat. Zwłaszcza jeśli ten początkujący copywriter specjalizuje się w temacie, którego potrzebuje klient. Oczywiście, jeśli artykuł ma szczegółowy opis i nie tchnie z niego amatorstwo.
Co kupują ci klienci? Wśród „standardowych” tekstów reklamowych, reklamowych czy sprzedażowych może to być bardzo subiektywny post, np. na forum, artykuł informacyjny, a nawet scenariusze i teksty wierszy czy opowiadań. Ponieważ te kategorie są niekomercyjne, należy je wycenić niżej.
Krok 3
Trzecia grupa to klienci, którzy wykorzystują Twoje artykuły do promocji swoich projektów. Na przykład podczas wymiany osłon, zamawiania linków zwrotnych na Rotapost lub GoGetLinks, podczas publikowania na forach i w sieciach społecznościowych, podczas tworzenia sieci satelitów i tak dalej. Dla takich klientów liczy się nie tyle jakość tekstu, ile tematyka i słowa kluczowe. Takie artykuły są wybierane przez klientów pod konkretne życzenia. Ponieważ potrzebują wielu artykułów, wybierają najtańsze. W rzeczywistości takie teksty są potrzebne nie ludziom, ale wyszukiwarkom. Z drugiej strony czas na optymalizację „szarą” i „czarną” odszedł w niepamięć, więc teksty powinny wyglądać jak w przypadku „białych” projektów.
Sprzedaż tego rodzaju artykułów jest dość łatwa. Wystarczy wskazać frazy kluczowe, procent ich występowania, oznaczyć, że artykuł jest idealny do promocji artykułu i ustalić cenę poniżej „średniej dla szpitala”. Artykuły unoszą się w powietrze, ale nie czerpiesz z nich większych korzyści. Warto więc – każdy może decydować. Jednak do akumulacji początkowej oceny - najlepsza opcja.