Przez cały okres istnienia mediów gazety i czasopisma były głównym źródłem informacji dla ludzi. Od połowy XX wieku wypiera je telewizja. A teraz nadal ufa mu większość Rosjan. Jednak w ostatnich latach pojawiło się najbardziej wiarygodne źródło informacji, jakim jest Internet i szybko nabiera tempa.
Według sondaży około 78% mieszkańców kraju ufa telewizji centralnej i regionalnej. Z tych samych sondaży wynika, że w 2008 roku wiadomościom z internetu ufało około 49% rosyjskich mieszkańców, aw tym roku prawie 64%! Dane te zostały uzyskane podczas ankiety przeprowadzonej pod koniec kwietnia w różnych regionach Rosji.
Okazuje się, że choć Rosjanie nadal najbardziej ufają telewizji, Internet szybko zyskuje na popularności jako wyznacznik wiarygodności wiadomości. I być może za kilka lat stanie się równy telewizji, jeśli nie przewyższy ją. Już teraz globalna globalna sieć stała się głównym źródłem informacji dla najbardziej aktywnej kategorii populacji: studentów, licealistów, inteligencji twórczej i naukowej, menedżerów wyższego i średniego szczebla.
Dlaczego to się dzieje? Przyczyn tego zjawiska jest wiele. Rosjanie uważają (i całkiem słusznie), że programy telewizyjne, zwłaszcza programy informacyjne, są z tego czy innego powodu cenzurowane, dlatego ich wiarygodność jest wątpliwa. Ponadto wiadomo, że pracownicy kanałów telewizyjnych są pracownikami swoich właścicieli, w związku z czym nie mogą wypowiadać się we własnym imieniu, ale są zmuszeni do głoszenia tego, co pokrywa się z politycznymi upodobaniami pracodawców.
Informacje w Internecie publikują m.in. bezpośredni naoczni świadkowie wydarzeń (w sieciach społecznościowych, blogach, forach). Ich bezstronna interpretacja wydarzeń jest często uderzająco różna od oficjalnie rozpowszechnianych informacji w jakichkolwiek innych mediach.
Wiarygodność informacji emitowanych w telewizji została do pewnego stopnia podważona po grudniowych wyborach do Dumy Państwowej w ubiegłym roku, lwią część czasu ekranowego poświęcono jednej partii - Jednej Rosji. Rosjanie postrzegali to jako przejaw zaplecza administracyjnego, którego celem było zapewnienie zwycięstwa tej partii.
W dynamicznej erze szybkość przesyłania wiadomości informacyjnych za pomocą telewizji nie odpowiada wielu osobom: wolą od razu, bez najmniejszego opóźnienia, znaleźć wiadomości, dlatego korzystają z pomocy Internetu.
